poniedziałek, 3 czerwca 2024

Ostatnia noc według Malindy Lo

 

„Ostatniej nocy w klubie Telegraph" to powieść amerykańskiej autorki - Malindy Lo, wydana w styczniu 2021 r. Zdobyła ona nagrodę National Book Award, jak i wiele innych wyróżnień. Książka łączy gatunki romansu, fikcji historycznej oraz literatury młodzieżowej.

Zostajemy wprowadzeni w świat Ameryki w latach 50., kiedy paranoja związana z czerwoną paniką, czyli okresem silnego antykomunizmu w Stanach Zjednoczonych, dotyka wielu osób. Imigranci z Chin, podobnie jak osoby nieheteronormatywne, są posądzani za współpracę z komunistami, a naloty policyjne stają się codziennością. Rodzina głównej bohaterki - siedemnastoletniej Lily Hu - jest zagrożona i nie ma pewnej przyszłości. W tym całym chaosie Lily odkrywa swoją tożsamość seksualną.

Jednym z najważniejszych atutów książki jest jej klimat. Przez cały okres czytania można poczuć, że znajdujemy się wraz z główną bohaterką w Chinatown. Wiarygodności tego miejsca tym bardziej dodają wtrącane do zwykłego dialogu fragmenty chińskiego języka. Dodatkowo książka jest podzielona na części, a ich tytuły są wzorowane na realnych piosenkach z lat 50. Co jakiś czas między rozdziałami pojawia się także oś czasu, osadzająca różne wątki fabularne między rzeczywistymi wydarzeniami. W książce spodobało mi się to, że wątek romantyczny nie jest propagowany jako ten najważniejszy. Historia Lily, jak i nowo poznanej Kathleen nie jest prosta, ani jednowymiarowa. Bohaterki są realistyczne, mając swoje własne przeżycia i charaktery, co sprawia, że rosnące uczucie to nie jedyne, co ich łączy. Fabuła jest dosyć powolna, a duża część stron to opisy świata i bohaterów. Mimo że na ogół nie lubię takiego stylu pisania, to w tym przypadku, ani trochę mi to nie przeszkadzało. Ponadto uważam, że pomagało to w lepszym zrozumieniu postaci. To, co jeszcze wpływało na różnorodność bohaterów to akcja prowadzona z różnych perspektyw, co umożliwiało lepsze poznanie ich motywów.

Uważam, że każdy powinien sięgnąć po tę książkę. Nie jest to tylko zwykły romans dla rozrywki, ale też źródło wiedzy o rozwijającej się społeczności lesbijek w latach 50. Autorka dołożyła wszelkich starań, by ukazać wszystko zgodnie z realiami, czego jednym z dowodów jest zamieszczone na końcu posłowie z dużą ilością ciekawostek i dodatkowych informacji. Będzie to interesująca lektura dla każdego, kto lubi tematy związane z historią, społecznością LGBTQ+ i dojrzewaniem.

                                                                                            W. C.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz