„Powiedz wilkom,
że jestem w domu” Carol Rifki Brunt to mistrzowska, wzruszająca opowieść o
stracie i nadziei, niezrozumieniu i problemach współczesnego świata.
Tytuł utworu nie wziął się znikąd.
Bardzo nawiązuje do treści i powiedziałabym, że ma znaczenie wręcz zagadkowe.
June, główna
bohaterka różni się od swoich rówieśniczek. To marzycielka zakochana w czasach
średniowiecza, izolująca się od ludzi, próbująca zapomnieć o otaczającej ją
rzeczywistości, a samotne spacery dają jej ku temu doskonałą okazję.Podczas nich niejednokrotnie słyszy
odległe wycie wilków.
Carol Rifka Brunt stworzyła przepiękny
i wzruszający obraz miłości i przywiązania, łączący June z jej wujkiem.
Rozumieli się bez słów i uwielbiali spędzać razem czas. Dziewczynka była dla
Finna równie ważna jak jego partner. Dzielił się z nimi swoim czasem i
miejscami, dla każdego zachowując część swoich sekretów. Toby i June podzielili
się nimi po jego śmierci. June musiała poradzić sobie z ciężarem choroby Finna,
jego odrzucenia przez społeczeństwo i śmiercią, aby przejść to koło losu
jeszcze raz z Toby'm, również chorym na AIDS. Determinacja obu sióstr w
ostatnich dniach życia Toby'ego sprawia, że łzy kręcą się w oczach.
Chociaż akcja powieści Carol Rifki
Brunt nie rozgrywa się współcześnie, lecz kilkanaście lat temu, ponieważ jest
to rok 1987, a June należy raczej do tej specyficznej grupy bohaterek, w
trakcie lektury, czytelnik ma wrażenie bliskości z nią, zrozumienia wszystkich
jej problemów.
Opowieść przedstawiona z punktu
widzenia kilkunastoletniej dziewczynki, uchodzącej wśród swoich rówieśników za
„inną”, porusza wiele istotnych tematów - zwłaszcza dla pokolenia współczesnej
młodzieży. Autorka świetnie poradziła sobie z problematyką, jaką jest AIDS,
jak również z homoseksualizmem.
„Powiedz wilkom, że jestem w domu”
to niezwykle wzruszająca, chwytająca za serce i zmuszająca do refleksji
historia, która mam nadzieję, zapadnie w pamięci wielu osobom. Nietuzinkowa,
jedyna w swoim rodzaju. To opowieść nie tyle o miłości, co przyjaźni, próbie
wybaczenia i odnajdywaniu własnego miejsca na świecie. To historia, która
przywraca wiarę w ludzi i bezinteresowne dobro. To powieść, obok której nie
możecie przejść obojętnie.
K.M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz