Niedawno wraz z moimi rówieśnikami miałam okazję zobaczyć słynne „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego wystawione na deskach Krakowskiego Teatru Scena „STU”. Wiadomym było, iż spektakl będzie unowocześniony między innymi poprzez zastosowanie ciekawych efektów specjalnych oraz nietypowej oprawy muzycznej. W moim odczuciu oba te czynniki znacząco wpłynęły na poziom percepcji sztuki teatralnej okresu fin de siècle.